Jak parzyć zieloną herbatę?

Sztuka zaparzania herbaty jest tak ważna w wielu kulturach, że wytworzone zostały pewne ceremoniały. Dotyczy to głównie Azji, ale także na innych kontynentach zauważono, jak ważny jest to czas. Wielka Brytania wręcz słynie ze swojej przerwy na herbatkę. Nic dziwnego że wytworzono tak wiele metod zaparzania herbaty. W zależności od długości parzenia oraz ilości i jakości rośliny, można osiągnąć różne wyniki.

Zielona herbata – jak zaparzyć idealnie?

Każdy ma swój własny gust odnośnie smaku, ale najpyszniejsza wychodzi, jeśli weźmie się pod uwagę kilka drobnych szczegółów:

1. Jakość wody – do wyboru jest kranowa, butelkowana oraz filtrowana. Ponieważ zielona herbata bardzo lubi wypłukiwać wapń, woda nie powinna go zawierać. Idealna jest tzw. miękka, czyli uboga także w składniki mineralne.
2. Ilość liści – Jak w każdym rodzaju, ilość ma znaczenie. Optymalna proporcja to jedna łyżeczka na 160ml. Przesadzenie także nie jest niczym korzystnym, dlatego jeśli ktoś chce stopniowo zwiększać ilość, to powinien się zatrzymać na łyżce stołowej.
3. Temperatura – w Europie bardzo mało osób docenia ten aspekt. W Zbyt wysokiej temperaturze, herbata będzie miała gorzki smak, a w zbyt małej te ważne związki nie zdążą się wydostać. Pozostanie poczucie jakby czegoś brakowało. Można usłyszeć plotkę, że wykorzystuje się do tego wodę bliską wrzenia, ale nie jest to właściwa strategia. Najwłaściwsza temperatura jest pomiędzy 60 a 80 stopni. Wybór ku któremu progowi należy się zwrócić zależy od jakości herbaty. Pomocnym przy tym zadaniu jest termometr kuchenny, łatwo dostępny w sklepach.
4. Czas – o tym, że jest to ważny element parzenia, wie każdy, ale nie każdy wie dlaczego. W zielonej herbacie wyróżnić można 2 oczekiwane rezultaty, ze względu na długość parzenia. Najbardziej zalecany i najczęściej stosowanym czasem są 3 minuty. Takiej herbacie przypisuje się zwiększanie koncentracji, pamięci i ogólnie możliwości poznawczych oraz fizycznych. Innym czasem jest do 10 minut. Te dłużej zaparzane mają wpływ relaksacyjny oraz powstrzymują depresję i demencję. Znawcy proponują po minucie parzenia spróbować smak, oraz powtarzać tę czynność co kilkanaście sekund, aby uzyskać jak najdoskonalszy smak. Przydatny jest do tego stoper, nawet w telefonie.
5. Naczynie – ten element nie jest już tak oczywisty dla Europy. Podczas parzenia, te drobne liście zwiększają swoją objętość, a także wydzielają się pewne substancje, co łącznie powoduje, że po prostu potrzebna jest przestrzeń. Istnieje wiele naczyń przeznaczonych właśnie do zaparzania herbaty. Jeśli nie posiada się tego elementu, najlepiej nie pić herbaty razem z liśćmi. Najrozsądniej jest odcedzić herbatę i pić tylko napar.

Jak parzyć zieloną herbatę metodą dwóch kubków?

Potrzebne są:

• 2 kubki (z zimną wodą)
• sitko (może być kawałek papieru)

Bardzo konkretne wymagania co do temperatury wody są utrudnieniem, dlatego bez użycia termometru najlepiej jest wykorzystać domowy sposób. Wrzątek ma około 96 stopni, więc jest grubo powyżej potrzebnej temperatury. Ten wrzątek należy wlać do naczynia z zimna wodą i odczekać aż kubek zrobi się gorący. W tej sytuacji woda powinna mieć już o 10 stopni mniej. Następnie tę samą wodę przelewamy do kolejnego kubka, aby znowu straciła trochę temperatury. Poprzednie naczynie pozostawiamy i cieszymy się ciepłym naczyniem. Parzenie w nagrzanym kubku jest bardzo ważnym elementem wielu ceremoniałów związanych z herbatą, nie bez powodu. Teraz dopiero można wsypać oczekiwaną herbatę. W tym czasie woda ostygła o kolejne 10 stopni i ma idealną temperaturę do zalania liści. Po zalaniu można przykryć naczynie, ale nie jest to konieczne. Przykrycie ma służyć utrzymaniu tej samej temperatury, co bardzo poprawia smak przyszłego napoju.